Szkolne nękanie

Szkolne nękanie

Sylwia Pawłowska

Dobre kontakty z rówieśnikami mają trudny do przecenienia wpływ na funkcjonowanie w szkole. Obniżają poziom szkolnego lęku, zwiększają pewność siebie. Przekłada się to zarówno na wyniki w nauce, jak i samopoczucie uczniów. Niestety, relacje między uczniami nie zawsze układają się tak, jak byśmy sobie tego życzyli.

Nękanie, czyli sytuacja systematycznego, celowego dokuczania koledze lub koleżance nie należy do rzadkości. Według badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych 1 na 10 uczniów był kiedykolwiek ofiarą nękania. Oto kilka najważniejszych informacji dotyczących nękania oraz sposobów zapobiegania temu zjawisku.

Czym jest nękanie? nękanie to sytuacja intencjonalnego i powtarzalnego działania mającego na celu sprawienie, że ktoś poczuje się źle. Sprawca nękania świadomie rani kogoś, kto jest w tej sytuacji słabszy od niego i nie potrafi się obronić.

Nękanie może przybrać formę: dokuczania werbalnego (to najczęstsza forma): poprzez złośliwe komentarze, wyzwiska np. „coś tuśmierdzi...A, to znowu ty”; fizycznego nękania: działania mające na celu sprawienie komuś fizycznego bólu, lecz także wszelkie naruszenia przestrzeni osobistej, np. targanie włosów, rzucanie przedmiotami, zabieranie lub niszczenie rzeczy; społecznego wykluczenia: działania mające na celu zniszczenie wizerunku ofiary i relacji łączących ją z grupą, np. obmowa, plotki, namawianie innych, by nie utrzymywali z nim / nią kontaktów, wykluczenie z grupowych sieci społecznościowych; cyberbulling, czyli nękanie i ośmieszanie w świecie wirtualnym, np. poprzez hejtowanie publikowanych przez ofiarę treści, rozpowszechnianie kompromitujących zdjęć, internetowe groźby. Sprawcom wirtualnego nękania łatwo zachować anonimowość.

Nękaniem NIE są:
kłótnie wynikające z niezgodności poglądów, nieporozumień czy celów; fizyczne urazy zadane nieumyślnie (np. przypadkowe potrącenie kogoś) lub w czasie uprawiania kontaktowych sportów; żarty, których intencją nie jest ośmieszenie kogoś i sprawienie mu przykrości; sytuacje, gdy uczeń / uczennica nie odwzajemnia

sympatii kolegi i koleżanki, zachowuje się z rezerwą, ale i szacunkiem.
Ofiary nękania często nie proszą o pomoc, a niekiedy nawet starają się ukryć nękanie. Dzieje się tak, ponieważ to niszczy zarówno wiarę w innych ludzi, jak i w siebie. Ofiara nie wierzy, że ktoś może jej pomóc, często obawia się, że ujawnienie pogorszy sprawę. Będzie oznaczało, że jest słaba, „skarży”, sprawca zemści się za to, że naraziła go na kłopoty. Nękane dzieci często zaczynają sądzić, że taki już ich los i w jakiś sposób sobie na to zasłużyły: dręczyciele mają rację twierdząc, że coś z nimi jest nie tak. Dominującą emocją ofiary zaczyna być wstyd.

Ofiary nękania często nie proszą o pomoc, a niekiedy nawet starają się ukryć nękanie.

Nękane dziecko ma równocześnie wielką potrzebę ujawnienia tego, co doświadcza, ukrywanie to wielki koszt psychiczny, ale może obawiać się, że to zmartwi i rozczaruje rodziców, czy zirytuje nauczycieli. Reakcja na zwierzenie dziecka, że jest ofiarą dręczenia, jest bardzo ważna: od niej zależy, czy ofiara pomyśli o sobie dobrze, czy źle, czy odzyska nadzieję, czy pogrąży się w bezradności, czy w przyszłości będzie skłonna prosić o pomoc, gdy będzie tego potrzebować.

Gdy ofiara nękania ujawnia swój problem:
• nie zaprzeczaj i nie bagatelizuj („to tylko żarty, jesteś przewrażliwiony”)

• nie szukaj powodów dla których stała się ofiarą („jesteś za mało stanowczy i przez to cię nie szanują”,„musiałaś zrobić coś, co sprawiło, że cię nie lubią”)

• nie zachęcaj, by załatwiła to za pomocą agresji („musisz im dołożyć, żeby się odczepili”)

• nie zachęcaj do trwania w sytuacji („jak nie będziesz reagować przez jakiś czas, to im się znudzi”)

• przekonaj, że prośba o pomoc skierowana do osób, które odpowiadają za bezpieczeństwo uczniów (wy- chowawca, pedagog szkolny, dyrektor szkoły), jest oznaką siły, a nie słabości.

Nękanie to doświadczenie, które niszczy obie strony. Ofiara traci wiarę w siebie i w ludzi, motywację do życia, doświadczanie przemocy i zastraszania może prowadzić do depresji, a w skrajnych przypadkach do decyzji o samobójstwie. Sprawca uczy się, że poniżanie innych jest skutecznym sposobem funkcjonowania w relacjach z ludźmi, może stać się osobą, która traci mnóstwo energii na kontrolowanie i zastraszanie innych, nawet jeśli jest w tym skuteczna, to bardzo samotna.

Sprawcy i ofiary

Badacze problematyki nękania zwracają uwagę, że niektóre cechy zwiększają ryzyko bycia sprawcą lub ofiarą, ale nie ma czegoś takiego jak typowy profil sprawcy czy ofiary.

Sprawcami nękania zwykle nie zostają osoby mające wielu przyjaciół i odnoszące sukcesy. To często uczniowie, którzy nie mają bliskich i ciepłych relacji z rodzicami, np. rodzice borykają się z własnymi problemami lub też w relacjach w dzieckiem skupiają się na wymaganiach i osiągnięciach. Nie wszystko w szkole idzie po ich myśli (np. odnoszą sukcesy w sporcie, ale mają problemy z nauką). Zdarza się, że brakuje im inteligencji społecznej, która z jednej strony pozwalałaby na odczuwanie empatii w stosunku do ofiary, z drugiej zjednywanie sobie przyjaciół bez przemocy. Nękanie kogoś staje się sposobem na podbudowanie pozycji społecznej w grupie: zwrócenie na siebie uwagi i zyskanie popularności, zakomunikowanie swojego wyższego miejsca w hierarchii poprzez pokazanie, że ktoś jest niżej.

Ofiary to często dzieci nieśmiałe, wycofane, które z różnych powodów nie mają wielu przyjaciół w klasie, bo np. są nowe, nawiązywanie znajomości przychodzi im z trudem. Zdarza się, że odbiegają od klasowej średniej pod względem cech, które wpływają na status w grupie, np. są mniej sprawne fizycznie, ubierają się niemodnie,
mają problem ze zrozumieniem i dopasowaniem się do sytuacji społecznej. Często mają niską samoocenę, co sprawia, że w sytuacji nękania brakuje im emocjonalnej tarczy: złośliwe zachowania nie odbijają się od nich, lecz ranią, co sprawia, że sprawca czuje się skuteczny i zachęcony do kontynuowania.

Ujmowanie przyczyn nękania wyłącznie w kategoriach cech ofiary i sprawcy nie jest dobre. Może ich to utwierdzać w rolach. Szczególnie, jeśli uznamy, że sprawca to zły, agresywny socjopata. Z kolei, myśląc o cechach ofiary sprzyjających nękaniu i wymagających korekty, w pewnym sensie przypisujemy jej winę. Badania i obserwacje pokazują, że dzieci, które były ofiarami lub sprawcami, w innym kontekście społecznym mogą pełnić inne role grupowe.

Fiński sposób na nękanie: rola świadków

Wiele lat temu fiński rząd uznał nękanie za poważny problem społeczny i zlecił specjalistom badania oraz opracowanie metod radzenia sobie z nękaniem w szko- łach. Efektem był program KiVa (nazwa to skrót od fiń- skich słów Kiusaamista Vastaan oznaczających „przeciw- ko nękaniu”).

Główne założenie fińskiego programu to stwierdzenie, że nękanie nie dotyczy jedynie sprawcy i ofiary, lecz całej klasy (lub innej grupy społecznej).

Interwencje w sytuacji nękania do tej pory często koncentrowały się na diadzie: sprawcy i ofierze.

Miały na celu z jednej strony wzmocnienie dręczonego ucznia poprzez podbudowanie jego pewności siebie, nauczenie zachowań asertywnych oraz bardziej ekstrawertycznego stylu funkcjonowania w grupie. Z drugiej na prowodyrze nękania, w którym starano się wzbudzić empatię oraz pokazać, że są inne niż przemoc sposoby budowania swojej pozycji w grupie czy odreagowywania trudnych emocji. Pomijano zwykle resztę uczniów. Tymczasem to grupa jest sceną, na której rozgrywa się dramat nękania. Jest on efektem procesów grupowych i klimatu w grupie, a nie jedynie indywidualnych predyspozycji.

Pozostali uczniowie zwykle wiedzą mniej lub więcej o nękaniu, są jego świadkami, a przez to pośrednimi uczestnikami. Mogą przyjmować następujące role:
• asystenta dręczyciela: to przyboczny agresora, osoba, która wykonuje jego polecenia, np. przekazuje złośliwe liściki, rozsiewa plotki, wtóruje jego wyzwiska, przytrzymuje ofiarę, żeby nie uciekła, ale sama z siebie nie podejmuje żadnych działań wobec ofiary;

• przyklaskującego widza: osoby wzmacniające zachowania dręczyciela poprzez aktywne przyglądanie się, śmianie, oznaki werbalnej lub niewerbalnej aprobaty dla agresywnych zachowań;

• obojętnego outsidera: uczniowie, którzy będąc świadkami nękania udają, że są tak zaabsorbowani swoimi sprawami, że nie widzą tego, co się dzieje, to ich niedotyczy;

• obrońcy ofiary: starają się powstrzymać agresora, pocieszają ofiarę po zajściach, których byli świadkami.

Twórcy programu doszli do wniosku, że rozwój nękania w ogromnej, niedocenianej do tej pory, mierze zależy właśnie do zachowania tej „publiczności” w tle. Dlaczego?

Życzliwe reakcje ze strony publiczności wzmacniają zachowanie dręczyciela sugerując, że poniżanie kogoś to dobry sposób, by zyskać uwagę i aprobatę innych, na czym zwykle bardzo mu zależy. Asystent daje dręczycielowi przewagę liczebną i zmniejsza ryzyko, że ofiara skutecznie stawi opór. Daje także szansę na rozmycie odpowiedzialności, gdyby nękanie miało zostać potępione i ukarane, czy to przez nauczyciela, czy przez grupę. Obojętność i brak jakiejkolwiek reakcji sprawia, że sprawca czuje się bezkarny.

Gdyby więc nie te postronne osoby, mniej lub bardziej, często nieświadomie, wspierające działania sprawcy, bardzo możliwe, że nie odważyłby się on na nękanie.

W przypadku ofiary brak jakiegokolwiek wsparcia ze strony otoczenia rani niekiedy bardziej niż słowa i zachowania agresora. Utwierdza ofiarę w negatywnym myśleniu o sobie (skoro nikt nie zaprzecza temu, co mówi o mnie agresor, to widocznie tak jest), wzmacnia myślenie, że sytuacja jest beznadziejna i nie ma sensu zabiegać o pomoc. Za to, nawet mało skuteczne, próby obrony sprzyjają odbudowaniu wiary w siebie i wiary w ludzi.

Dlaczego tak mało uczniów staje w obranie nękanych kolegów? Często obawiają się, że sprzeciwiając się agresorowi mogą sami stać się ofiarami nękania. Niekiedy brakuje im empatii i właściwego rozpoznania sytuacji. Zdarza się, że chcieliby pomóc, ale nie wiedzą, jak to zrobić, by nie pogorszyć sytuacji.

Przekonanie klasy, że powinna reagować na sytuacje fizycznej, werbalnej lub wirtualnej przemocy może być skutecznym sposobem rozwiązania aktualnego problemu nękania, a przede wszystkim przeciwdziałania kolejnym takim sytuacjom. Dezaprobata dla agresywnych zachowań ze strony kolegów skutecznie zniechęca dręczyciela, jak również wzmacnia ofiarę zachęcając ich w ten sposób do zmiany swoich zachowań na forum grupy.

Kolejny ważny powód by wzmacniać wrażliwość uczniów na nękanie, to nieobecność dorosłych opiekunów w sytuacjach, gdy ma miejsce. Do znęcania, zastra- szania dochodzi w miejscach poza zasięgiem oczu nauczycieli czy rodziców. Gdy ofiara zdecyduje się zgłosić problem, sprawca zwykle zaprzecza. Wychowawca ma więc do czynienia z sytuacją „słowo przeciwko słowu”. Świadectwo świadków nękania ma kluczowe znaczenie dla rozpoznania sytuacji nękania i skuteczności interwencji. Dorośli, którzy chcą zagwarantować ofierze bezpieczeństwo, mają ograniczone możliwości, im Rodzina ma starsze dzieci, tym bardziej „upilnowanie” ich staje się niemożliwe. Lepiej zapobiegać niż leczyć

Głównym celem fińskiego programu stało się zapobieganie nękaniu poprzez budowanie w szkole kultury uważności, troski i odpowiedzialności za innych. Przekonanie uczniów, że nie mogą być biernymi świadkami, gdy komuś dzieje się krzywda. Uczniowie fińskich szkół, od pierwszych klas, uczą się:

• jakie zachowania mogą być krzywdzące dla innych,

• jak wyrażać swoje przekonania, zaznaczać swoje granice bez naruszania granic innych,

• jak czuje się osoba będąca przedmiotem drwin, wykluczenia, hejtu w Internecie lub fizycznej agresji,

• co konkretnie robić, gdy są świadkami lub ofiarami werbalnego, fizycznego lub wirtualnego nękania.

Nauczyciele przechodzą szkolenie w zakresie rozpo- znawania oznak nękania i technik interwencji. Szkoły mają do dyspozycji wiele materiałów w postaci gier edukacyjnych, plakatów, scenariuszy zajęć z elementami psychodramy. Każda szkoła ma skrzyknę do zgłaszania problemów, jak również swoją drużynę interwencyjną, składającą się z przeszkolonych specjalistów. Głównym celem fińskiego programu stało się zapobieganie nękaniu poprzez budowanie w szkole kultury uważności, troski i odpowiedzialności za innych. W ramach programu prowadzony jest także monitoring sytuacji w szkołach poprzez systematyczne badania opinii wśród uczniów i nauczycieli. Skuteczność programu potwierdziły liczne badania: liczba dzieci i nastolatków, które ucierpiały z powodu zastraszania, zmniejszyła się prawie o połowę. Uczestnictwo w programie pozytywnie wpływało na komfort i motywację uczniów skutkując poprawą wyników w nauce. Fińscy specjaliści chętnie dzielą się wypracowanymi przez siebie metodami zapraszając do uczestnictwa w programie KiVa szkoły, fundacje, instytucje z całego świata. Byłoby świetnie, gdyby polskie szkoły mogły także korzystać z doświadczeń i narzędzi tego programu.

Bibliografia
Zachęcam do zapoznania się z założeniami programu, badaniami, materiałami dla rodziców https://europeanschools.kivaprogram.net/

Autorka jest psychologiem klinicznym, absolwentką Wydziału Psychologii UW, psychologiem w szkołach Fundacji AlterEdu, mamą dwójki nastolatków.