Syndrom nieobecnego ojca pokolenia Y

Syndrom nieobecnego ojca pokolenia Y

Przemysław Kaca

Wszyscy rodzimy się z pustką w piersiach wielkości taty. Nasi ojcowie albo ją wypełniają, albo w miarę dorastania czujemy tę pustkę coraz bardziej. 
– Charles Martin, W pogoni za świetlikami

 

 Patriarchalna kultura przyzwyczaiła nas do ojca nieobecnego. Mężczyźni pracowali, a obowiązki domowe, w tym proces wychowania, spoczywały na barkach kobiet. Współcześnie obserwujemy proces zmian społecznych, związanych z obowiązkami rodzinnymi i podziałem tych ostatnich. Mężczyźni coraz częściej zauważają, że patriarchalizm nie był właściwym stylem, stąd obecnie widzimy zmianę w kwestii ojcostwa. Wyłania nam się tata obecny, ukierunkowany na dziecko i przed wszystkim świadomy. Rola ojca w życiu każdego dziecka jest bardzo istotna i bezcenna. Coraz częściej w codzienność wpisuje się wspólne spędzanie czasu wolnego z dzieckiem przez ojca – wspólne zabawy na placu zabaw, jazda na rowerze, basen czy gra w piłkę. Szokiem nie jest również sytuacja, kiedy tata zmienia pampersy czy karmi dziecko. Więź z ojcem otwiera dziecku bramę do rozpoznawania własnych potrzeb jako niezależnych.
Dziecko do właściwego rozwoju potrzebuje ojca obecnego, który wspiera, kształtuje oraz okazuje swoją miłość i akceptuje. Mówimy tu o obecności taty w czterech wymiarach: fizycznym, emocjonalnym, psychicznym i duchowym. Kontakt dziecka z tatą odrywa ważną rolę w socjalizacji, bowiem to zadaniem ojca jest wprowadzenie dziecka w świat społeczny. 
 
Avi x Louis Villain – Ora Et Labora
Lekkie pióro to przejąłem po matce
Po ojcu zakola i ten dziwny akcent (akcent)
To wszystko co mi zostało po nim
Nie nazywam go tatą, bo dla mnie to anonim, ej
Całe życie musiałem udowadniać
Byłem trudnym dzieckiem, wozili po poradniach
Ganiała nas policja, coś jakby berek


Syndrom ojca nieobecnego
W sytuacji braku ojca w życiu dziecka mówimy o syndromie nieobecnego ojca, którego widocznymi następstwami są m. in. problemy wychowawcze, trudności w nauce, zwiększone ryzyko depresji czy zaburzone poczucie bezpieczeństwa. Należy zdać sobie sprawę z tego, że obecność ojca jest krokiem milowym w budowę dobrych fundamentów na przyszłość dziecka. To coś w rodzaju kotwicy, która może pomóc w trzymaniu się obranego kierunku w życiu, zmniejszając tym samym ryzyko zatracenia się w grupie rówieśniczej i eksperymentowaniu z używkami. Dotyczy to zarówno dziewczynek jak i chłopców. 
W pierwszym kontakcie możemy już dostrzec, że chłopiec odczuwa brak ojca. Steve Biddulph w swojej książce wyróżnił 4 sygnały wysyłane przez chłopca, w którego życiu brakuje ojca: 
·      Agresywna postawa wobec innych ludzi, 
·      Przesadnie męskie zachowanie i zainteresowania,
·      Wyjątkowo ograniczony repertuar zachowań,
·      Pogardliwy stosunek do kobiet, homoseksualistów oraz mniejszości społecznych.


Syndrom braku ojca występuje zarówno u kobiet jak i mężczyzn, u których występują z tego tytułu w dzieciństwie problemy emocjonalne i poznawcze, zaś w życiu dorosłym zmniejsza się poczucie bezpieczeństwa. Doświadczając porzucenia w okresie dzieciństwa ze strony ojca, w późniejszym czasie do głosu dochodzi nieumiejętność zaufania ludziom. Ponadto, u dziewczyn może dochodzić do wczesnej inicjacji seksualnej oraz krótkotrwałych relacji, które traktowane są przez nie jako tzw. „zapychacz” odczuwanej pustki z powodu braku ojca. Warto w tym miejscu dodać, że dla dziewcząt to właśnie ojciec jest pierwszym ważnym mężczyzną w ich życiu.  Z kolei u chłopców zaobserwować można wydłużony okres zapoznawania się oraz brak pewności siebie i nieśmiałość w kontaktach interpersonalnych. Chłopcom brakuje męskiego wzorca, który nauczyłby właściwych zachowań w relacjach. Nieobecność ojca może skutkować również zachowaniami agresywnymi, gdyż chłopcy nie zostali wyposażeni w wiedzę, co oznacza męskość. Brak odpowiedniego przykładu doskwiera bardzo mocno w życiu dorosłym. Zamiast stawać się mężczyzną, często podążają w kierunku toksycznej męskości promowanej w mediach społecznościowych i filmach, która na piedestale stawia dominację nad drugą osobą. Zadaniem ojca jest filtrowanie tych treści i pokazywanie dziecku, co to znaczy być mężczyzną. W przypadku jego braku, chłopcy czerpią z tego co daje im smartfon. Niepokoić powinny również substancje psychoaktywne w życiu dziecka opuszczonego przez ojca, które są sposobem na wymazanie z pamięci traumy, jakiej doświadczyło, a tym samym próbą odnalezienia bezpiecznego miejsca.


Następstwa braku ojca w przypadku dziewcząt: 
·       nadmierna koncentracja na matce, 
·       stanie się pocieszycielką matki – następuje zamiana ról rodzicielskich po nagłym odejściu ojca,
·       trudność z utrzymaniem relacji damsko-męskich,
·       problemy z nauką
·       niepewność co do własnego wyglądu oraz atrakcyjności intelektualnej. 
 
Córka wychowująca się bez emocjonalnie dostępnego ojca staje się bardziej podatna na zburzenia lękowe i depresję. Ponadto, ma obniżone poczucie własnej wartości, które nie ułatwia funkcjonowania w codziennym życiu dorosłym.


Następstwa braku ojca w przypadku chłopców: 
·       problemy behawioralne, tj. agresja, kłótliwość, ucieczki ze szkoły i z domu, stosowanie używek, zachowania ryzykowne
·       problemy w nauce, 
·       brak empatii połączony z przesadnie męskimi zachowaniami,
·       pogardliwy stosunek do kobiet, osób homoseksualnych i mniejszości społecznych
·       zubożenie inteligencji emocjonalnej oraz zdolności nawiązywania relacji międzyludzkich,
·       wzrost poziomu agresji.        
 
To, co przemilczał ojciec, w synu się odzywa 

Fryderyk Nietzsche


Wszystkie powody wychowania się bez ojca pozostają w kręgu obecnych problemów społecznych, tj.: alkoholizm, bieda, przemoc domowa, zaniedbywanie, ale również młodociana przestępczość i nastoletnie ciąże. Do tego dochodzą częste wjazdy ojców w celach zarobkowych, a także długie godziny spędzane w pracy. Wszystko to dla rodziny - w celu zapewnienia jej stabilnej sytuacji finansowej. Dzieci tracą kontakt z ojcem poprzez obecne tempo życia i związany z tym stres. 
 
KęKę – Rutyna
(...) za oknem jest średnio
Tym bardziej się staram, by mieli bezpiecznie i ciepło tu wewnątrz
Życie ich nieraz zaskoczy, muszą mieć pasy
Tak wiele jest zmiennych, więc te które mogę zamieniam na stałe
 
Warto zdać sobie również sprawę, że emocjonalna niedostępność, oziębłość oraz zaabsorbowanie własnymi sprawami i pogonią za karierą nie służą budowaniu relacji z dzieckiem. Sama obecność fizyczna nie wystarczy. Psychicznie ojciec znajduje się wtedy poza rodziną. Róbmy tak, aby współtworzyć ognisko rodzinne, dbajmy O SWOICH! Opuszczenie wiąże się z przerwaniem więzi, zaś odrzucenie to umniejszanie i upokarzanie przy jednoczesnym stosowaniu głównie przemocy psychicznej i emocjonalnej. 
Dziecko, doświadczając przemocy ze strony ojca, doznaje urazów psychicznych, które utrudniają mu radzenie sobie z naturalnymi konfliktami rozwojowymi z jakimi mierzy się każdy człowiek, a na które wskazuje Erik H. Erikson. 
Steve Biddulph w bestselerze „Męskość. Nowe spojrzenie” stoi na stanowisku, że brak realnej relacji z ojcem ma swoje ujście w przemocy, nałogach, samobójstwach i wypadkach drogowych z udziałem dzieci. Przytoczę tutaj fragment rozmowy z psychoterapeutą Wojciechem Eichelbergerem przeprowadzonej przez Beatę Pawłowicz dla „Zwierciadła”, która pyta - Biddulph pisze, że syn szczerze i otwarcie powinien powiedzieć ojcu, jak bardzo cierpiał z tego powodu, że ojciec postępował tak, jak postępował. Eichelberger na to pytanie odpowiada - To konieczne. Ojciec musi wysłuchać, jak syn się czuł. Dzięki temu skrzywdzony chłopiec ukryty w jego dorosłym synu poczuje się wreszcie dostrzeżony, wysłuchany i ważny. To otwiera drogę do partnerskiej rozmowy, w której często okazuje się, że np. ojciec nie odszedł od mamy z własnej woli, że czuł się do tego zmuszony, że nie chciał znosić dłużej upokorzeń – a potem przez matkę, a nierzadko również przez sąd został odcięty od dzieci. Świat miałby się lepiej, gdyby rozstający się rodzice i sądy pamiętały o świętym prawie dziecka do obojga rodziców.
Ludzie mogą wzrastać i rozwijać się bez zaangażowania ojca – zgodzę się z tym, takie są też realia w wielu domach. Jednak prawdą jest również to, że dzieci mające obok siebie świadomego i zaangażowanego ojca, otrzymują zdecydowanie łatwiejsze życie na przyszłość. Będąc obecnym tatą, zapewniamy lepszy start i dajemy więcej możliwości naszym dzieciom. W jednym z wywiadów dla Vogue raper Bedoes mówi wprost: Często odczuwam brak taty, nawet w prostych, codziennych sytuacjach – czegoś nie wiem, o coś chciałbym go spytać i nie mogę. Cały czas szukałem podświadomie ojca. Zdarzało mi się tak traktować starszych kolegów.
Zarówno dzieci jak i osoby dorosłe, które wychowywały się bez ojca, mogą szukać pomocy u psychoterapeuty, który pomoże lepiej zrozumieć siebie i otaczającą rzeczywistość. Psychoterapia jest w stanie pomóc w zmianie codziennych nawyków i zachowań. Może również pomóc w odbudowaniu relacji dobrej atmosfery.
 
Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli.

George Herbert


Nieobecny ojciec, czyli jaki? Taki, który pozostawia matkę dziecka samą fizycznie i psychicznie, obciążając ją jednocześnie całą odpowiedzialnością za wychowanie dziecka. W takich sytuacjach nadal widoczny jest patriarchalizm w połączeniu z ignorowaniem sytuacji ekonomicznej, obowiązków domowych oraz brak zainteresowania procesem wychowania dziecka. Na marginesie dodam, że współcześnie bardzo dużym problemem jest obowiązek alimentacyjny, którego nie realizuje wielu ojców – nie tylko w systemie pieczy zastępczej. Mężczyzno, prośba do Ciebie - nie wypieraj się odpowiedzialności za wychowywanie swoich dzieci!
 
Pokolenie Y lub milenialsi, czyli kto? 


W „Charakterach” czytamy, że Millenialsi urodzili się w okresie transformacji – ich ojcowie chcieli wykorzystać szansę, jaką stwarzał rozwijający się rynek, chcieli się wreszcie czegoś dorobić, zrobić karierę. Ojcowie dzisiejszych trzydziestolatków definiowali rolę mężczyzny jako tego, który jest głową rodziny, odpowiada za jej utrzymanie, jest silny niczym macho. Miał inne, „poważniejsze” zadania niż opieka nad dziećmi, zabawa z nimi w piaskownicy. Pokolenie Y zatem tworzą osoby urodzone na przełomie lat 80. i 90., które stawiają na asertywność i pewność siebie. Pracodawca może uznać tą osobę za kapryśną, niesumienną, roszczeniową czy nieuznającą zasad ani hierarchii. Niecierpliwość i egoizm to ich drugie imię? Tymczasem, pokolenie to zdecydowanie różni się od poprzednich pokoleń w podejściu do pracy. Uważają, że praca nie jest najważniejszą rzeczą w życiu, nie boją się zmian, a także cechuje ich silna indywidualność. Ciekawią ich wszelkie nowinki dostępne na rynku, szukają nowych rozwiązań.  Zależy im zarówno na autonomii jak i budowaniu więzi z innymi, stąd obecnie widzimy ojców spędzających więcej czasu ze swoimi dziećmi. Obecnie dostrzec można mężczyzn bardziej zaangażowanych w rodzicielstwo. W procesie wychowania okazują więcej entuzjazmu, a także częściej pomagają swoim partnerkom w obowiązkach domowych. Starają się o lepsze relacje z własnymi dziećmi, sami bowiem takich relacji w dzieciństwie nie mieli. Milenialsi mogą przejawiać cechy narcystyczne i niecierpliwości. Mężczyźni ci często wchodzą w dorosłość z plecakiem wypełnionym trudnymi doświadczeniami z własnego dzieciństwa, a mianowicie z brakiem relacji z własnym ojcem, który był nieobecny w życiu rodzinnym. Powodem tej nieobecności mogło być zapracowanie bądź uzależnienie od alkoholu. Z brakiem ojca wiąże się nieokazywanie emocji, które ma kluczowy wpływ na kształtowanie się człowieka. Osoby określane jako pokolenie Y szukają własnej ścieżki życiowej, nie chcąc podążać szlakiem swoich ojców. Dobry kontakt ze swoim wewnętrznym dzieckiem tych mężczyzn sprawia, że są oni w stanie nawiązać relację opartą na empatii ze swoimi dziećmi. Cieszy widok, gdy wspólna zabawa, zamiast bycia przykrym obowiązkiem, sprawia dorosłym autentyczną radość. 
Obserwując ojca zaangażowanego, dziecko nabiera umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach życiowych, a także zyskuje poczucie własnej wartości oraz zwiększa się jego poczucie sprawstwa. Obecność ojca to bezpieczna baza zarówno dla dziecka jak i matki. Dzięki silnej i pozytywnej więzi emocjonalnej z tatą budowane są u dziecka: poczucie wartości, pewność siebie, wysoki iloraz inteligencji, a przede wszystkim równowaga psychiczna. Znasz kogoś z pokolenia Y?


Żabson – Tato
Bo jestem zdobywcą nie turystą, znajdę drogę nawet jeśli zgubię szlak
I to chyba dzięki Tobie umiem szybko się odnaleźć, choć życie nie daje map
Chciałbym zwiedzić cały świat, bo to Twoje marzenie
Twój niedokończony plan w rzeczywistość zamienię
 
Reasumując, obecność i zaangażowanie ojca w wychowanie dziewczynki uczy ją akceptacji i wiary w siebie. Ponadto sprawia, że nabywa ona kompetencje do osiągania zaplanowanych celów i spełniania marzeń. Dobrze zbudowana relacja ojca z córką jest fundamentem do zbudowania zaufania, a także daje poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji w życiu. W sytuacji, gdy ojciec nie ma relacji z córką, może to negatywnie rzutować na kształtowanie się więzi z mężczyznami w późniejszych etapach życia. Związki okazują się płytkie i nietrwałe ze względu na trudności w okazywaniu uczuć, a także oziębłość emocjonalną. Obecny ojciec w życiu syna to przede wszystkim autorytet funkcjonowania na płaszczyźnie damsko – męskiej. Zadaniem ojca jest wspieranie syna w rozwoju poprzez pomoc w identyfikacji i poznaniu siebie samego. Zaangażowany i świadomy ojciec wskaże synowi, że męskość nie może być kojarzona z surowością, ale troską i wspieraniem bliskich osób, a także pomaganiem słabszym. 
Jeśli dziecko jest pozbawione kontaktu z ojcem (z różnych powodów), wtedy odczuwać będzie samotność i wewnętrzną pustkę. U dziecka występować może również poczucie winy, że to jego słabe strony przyczyniły się do odrzucenia przez ojca. Dziecko pozbawione relacji z ojcem jest bardziej nieśmiałe i wycofane w kontaktach, a także ma mniejszą zdolność nawiązywania relacji. Obniżona jest również jego inteligencja emocjonalna. Mając u swojego boku zaangażowanego w wychowanie tatę, obniża się poziom agresji u dziecka. Obecność i zaangażowanie, w tym również wspólna zabawa z dzieckiem, pozytywnie oddziałują na dzieciństwo, zarówno w sferze emocjonalnej, społecznej jak i intelektualnej. 
 
Bibliografia:
1.     Biddulph S., Wychowanie chłopców. Jak pomóc chłopcom wyrosnąć na szczęśliwych mężczyzn, wyd. Rebis, 2008.
2.     https://charaktery.eu/artykul/synowie-nieobecnych-ojcowie-kruchych
3.     https://dadhero.pl/287547,czym-jest-syndrom-nieobecnego-ojca-jak-brak-ojca-zmienia-osobowosc-dziecka
4.     https://psycholog-pisze.pl/gdy-taty-nie-ma/
5.     https://psychologia.edu.pl/czytelnia/59-niebieska-linia/455-bez-ojcow.html
6.     https://www.vogue.pl/a/bedoes-slawa-daje-wladze
7.     https://zwierciadlo.pl/psychologia/181704,1,brak-ojca--rana-na-cale-zycie.read


Autor jest koordynatorem rodzinnej pieczy zastępczej w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Słupsku; edukatorem i realizatorem działań edukacyjno-profilaktycznych Hip-hop Druga Szansa adresowanych do dzieci i młodzieży, a także rodziców i nauczycieli. Współzałożyciel i wiceprezes Fundacji Latorośl. Autor książek "Sny z betonu" i „Hip-hop jako narzędzie resocjalizacji młodzieży” oraz wielu artykułów popularnonaukowych i naukowych. Na Instagramie jako @hip_hop_druga_szansa.