„Opętanie przez pełzanie”, czyli tiktokowe trendy

„Opętanie przez pełzanie”,  czyli tiktokowe trendy

Przemysław Kaca

TikTok to aplikacja, która proponuje młodym odbiorcom różnorodne treści dotyczące stylu życia i zainteresowań, np. design wnętrz, kosmetyka, sport czy sztuka. Dostępny jest tam również szeroki wachlarz treści humorystycznych, rozrywkowych, ale też edukacyjnych, publikowanych przez specjalistów i pasjonatów.  TikTok jest platformą dostępną dla dzieci i młodzieży, stanowiąc przestrzeń zabawy i nauki. Często jest źródłem inspiracji wielu zachowań, niestety również tych kontrowersyjnych i niebezpiecznych.
 
Co pewien czas na platformie ukazują się różnego rodzaju akcje i wyzwania, które nie dostarczają ani rozrywki ani wartości edukacyjnej. Tak przynajmniej można przypuszczać przy pierwszym zetknięciu się z nimi. Akcje te mają globalny zasięg, stając się niekiedy niebezpiecznym trendem, w niektórych przypadkach zagrażającym zdrowiu czy nawet życiu nastolatków. Małoletni odbiorcy dość łatwo ulegają wpływom viralowych filmików, co pokazuje nam również trend „pełzania”. „Opętanie przez pełzanie”, czyli chodzenie na czworakach w centrach handlowych i supermarketach znalazło się w pierwszej trójce trendów na platformie TikTok w 2023 roku. Trend ten został zapoczątkowany na koncie „crawly possessed” (z ang. „opętany pełzaniem”). Szybko można było zauważyć rosnącą liczbę odsłon filmików, na których młodzi ludzie chodzą na czworakach, w tle słychać muzykę z horrorów. Nastolatkowie decydowali się również na zachowania niebezpieczne, np. wchodzenie do lodówek i na półki z mięsem. Poza ryzykiem dla zdrowia samych uczestników akcji, ich zachowanie mogło być źródłem zanieczyszczenia miejsc przechowywania żywności i zagrażać wszystkim konsumentom tej żywności.


Czy uczestnicy akcji zdawali sobie z tego sprawę? Czy myśleli o konsekwencjach  prawnych swojego zachowania? Czy znane są one ich opiekunom? Prawnik Marcin Kruszewski z profilu Prawo Marcina informuje, że w tym przypadku wobec młodych uczestników akcji zastosować można art. 51 Kodeksu wykroczeń, który mówi o zakłócaniu porządku publicznego. Za popełnienie czynu karalnego w polskim prawie odpowiadać można od 13. roku życia, a od 10.  – za przejawy demoralizacji.


Działać w grupie rówieśniczej


Dla młodego człowieka kontakt z rówieśnikami jest bardzo ważny. Z jednej strony pojawia się silna chęć przynależności do jakiejś grupy, z drugiej obawa przed odrzuceniem, co często sprawia, że jest on skłonny do angażowania się w ryzykowne zachowania. Dzięki nim zyskuje często akceptację rówieśników i ma szansę zaistnieć w ich otoczeniu. Młodzież wybiera takie miejsce i taką przestrzeń do wyrażania siebie, w których czuje się bezpiecznie. Zarówno centra handlowe, gdzie młodzież przebywa w towarzystwie rówieśników, jak i media społecznościowe, traktowane są przez nastolatków jako miejsca ciekawe i atrakcyjne.


Zupełnie inaczej o tym myślą dorośli – zarówno udział w trendach internetowych, jak i samo spędzanie czasu nastolatków w centrach handlowych postrzegane jest często jako przejaw braku umiejętności zorganizowania sobie czasu w sposób konstruktywny. Myślimy „ta młodzież nie ma zainteresowań”. Tymczasem dla młodzieży taka forma aktywności jest jednym ze sposobów zaspokajania naturalnych potrzeb psychologicznych i społecznych. Spośród potrzeb psychologicznych, które młodzież może realizować spędzając czas w centrach handlowych, kluczowymi są: potrzeba nowych doznań, potrzeba podejmowania ryzyka, wzmacnianie poczucia własnej wartości, a także podążanie za trendami płynącymi z mediów społecznościowych. Z kolei wśród potrzeb o podłożu społecznym należy wymienić przede wszystkim potrzebę podtrzymania kontaktów rówieśniczych (spotkania, rozmowy), w tym również nawiązywanie relacji o charakterze damsko-męskim. W okres dorastania wpisane jest podejmowanie różnorodnych aktywności i działań, a także eksperymentowanie. Działania te z punktu widzenia dorosłych często nie są ani konstruktywne, ani racjonalne. W aktywności te wpisywać się może również tiktokowy trend związany z „pełzaniem”.


„Gnicie w łóżku”


Innym trendem, wartym poznania przez dorosłych, jest „gnicie w łóżku” (z ang. „bed rotting”). Trend ten został wylansowany przez media społecznościowe, głównie na TikToku. Młode pokolenie poszukuje w ten sposób ucieczki od codziennego stresu i przebodźcowania. Wyzwanie polega na pozostaniu w łóżku przez cały dzień w obecności social mediów, a filmy z tym hasztagiem zdobyły już w samej aplikacji blisko 90 milionów wyświetleń. „Bed rotting” cieszy się dużą popularnością, bo jest dostępną dla każdego propozycją radzenia sobie z wyzwaniami codzienności: stresem, zmęczeniem czy spadkiem nastroju. Osoby biorące udział w tej akcji zwracają uwagę na konieczność znajdowania czasu na „ładowanie akumulatorów”. Co jednak w sytuacji, kiedy czas pozostania w łóżku jest przedłużany przez młodego człowieka? Wtedy koniecznie należy reagować, gdyż zbyt częste podejmowanie tego wyzwania może prowadzić do negatywnych skutków dla zdrowia i samopoczucia, a także do izolacji naszego dziecka.


Słuchać i rozmawiać

Istotne jest, aby rozmawiać ze swoimi dziećmi na te tematy, a przede wszystkim interesować się treściami online, jakie przyswajają młodzi ludzie. Kluczowym elementem współczesnego procesu wychowania stała się edukacja dzieci i młodzieży w zakresie zagrożeń, jakie niesie wirtualna rzeczywistość. Chcąc zadbać o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w  internecie,  należy wyznaczyć klarowne granice, m.in. w zakresie wieku dostępu do poszczególnych platform. Jest to funkcja zabezpieczająca przed treściami nieodpowiednimi. Małoletnia osoba przy wsparciu dorosłych powinna też budować świadomość konsekwencji internetowych interakcji – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. W procesie wychowania istotna jest równowaga pomiędzy ustanawianiem granic a okazywaniem wsparcia. Warto umożliwić dzieciom swobodne dzielenie się doświadczeniami, również tymi z rzeczywistości online. Wprowadzanie zasad korzystania z sieci powinno odbywać się w atmosferze dyskusji. Chcąc zrozumieć nastoletnie motywacje i poglądy na otaczającą rzeczywistość, warto poznać perspektywę nastolatka bez pospiesznego oceniania. Warto pamiętać, że nastolatki, poszukując swojego miejsca w świecie, wspólnotę i zrozumienie odnajdują często w mediach społecznościowych. Właśnie tam poszukują akceptacji, a platformy takie jak TikTok stanowią integralną część ich rzeczywistości.
 
Pozytywne strony wyzwań tiktokowych


Podczas pandemii Covid-19 mieliśmy do czynienia z okresem izolacji społecznej, kontakty interpersonalne były znacznie ograniczone, zawłaszcza młodych ludzi, którzy nie uczęszczali do szkoły. Po tym trudnym czasie widoczne jest duże zapotrzebowanie na pracę terapeutyczną z młodzieżą, ze względu na często pojawiającą się w tej grupie depresję i zaburzenia emocjonalne. W tym kontekście zachęcam dorosłych do szerszego oglądu trendów internetowych, w tym zjawiska „opętanych pełzaniem”. Co dobrego dla młodego człowieka może płynąć z tego wyzwania internetowego? Wyjście z izolacji, spotkanie z rówieśnikami, wspólna zabawa, jakiś rodzaj aktywności fizycznej, zorganizowane działanie grupowe, w którym jest przewodnik, operator kamery – to pozytywy tego wyzwania. Młodzież musi sobie też poradzić ze stresem przy wykonywaniu zadania, wykazać się odwagą, bo chodząc w miejscu publicznym na czworakach, łamie obowiązujące zasady społeczne. Młodzi ludzie, realizujący to wyzwanie, cechują się, trzeba przyznać, kreatywnością. Bez wątpienia może to być jeden z pomysłów na wyróżnienie się z tłumu oraz na zaistnienie.


Popatrzeć na świat oczami dziecka


Na koniec chciałbym zaapelować: Rodzicu, popatrz na to, co robi twoje dziecko jego oczami. Wejdź, proszę, w jego świat bez oceniania. Daj możliwość do otwarcia się w rozmowie. Buduj taką przestrzeń, w której będziecie się wzajemnie słyszeć. Zapytaj o aktywność w internecie. Podziel się z dzieckiem swoimi spostrzeżeniami, wątpliwościami, w tym również dotyczącymi niebezpiecznych wyzwań w mediach społecznościowych. W rozmowie warto uświadomić dziecko, że każde wyzwanie można przerwać i wycofać się z niego bez ponoszenia konsekwencji. W tym miejscu otwiera nam się przestrzeń do rozmowy o presji rówieśniczej i o umiejętności mówienia „nie” w trudnych sytuacjach.  Odpowiedzmy sobie również na pytanie – czy uczę dziecko krytycznego myślenia o treściach, które spotyka w internecie? Jeśli nie, koniecznym jest jak najszybsze podjęcie tego tematu, a także monitorowanie aktywności w sieci. Nie mówimy tu o inwigilacji, ale o trosce wyrażanej za pomocą narzędzi kontroli rodzicielskiej i codziennym wsparciu emocjonalnym. Bezcenne jest również wspólne ustalenie zasad korzystania z internetu. Zadbajmy o limity czasowe oraz rodzaje aktywności. Jeśli pojawia się problem, spróbujmy pomóc go dziecku rozwiązać. Sygnałem do zasięgnięcia porady specjalisty jest na pewno zaangażowanie dziecka w wyzwania autodestrukcyjne, np. takie, które sprawiają ból. 
   
 
Autor jest koordynatorem rodzinnej pieczy zastępczej w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Słupsku; edukatorem i realizatorem działań edukacyjno-profilaktycznych Hip-hop Druga Szansa, adresowanych do dzieci i młodzieży, a także rodziców i nauczycieli; jest współzałożycielem i wiceprezesem Fundacji Latorośl; autorem książek „Sny z betonu” i „Hip-hop jako narzędzie resocjalizacji młodzieży” oraz wielu artykułów popularnonaukowych i naukowych. Na Instagramie jako @hip_hop_druga_szansa.