Profilaktyk Roku 2022

Profilaktyk Roku 2022

Tadeusz Pulcyn

Sylwia Wierzchowska otrzymała tytuł Profilaktyka Roku 2022 i nagrodę, którą jest symboliczne „Złote Ogniwo”. Promotorem tego wyróżnienia – nadawanego od 2020 roku – jest Instytut Profilaktyki Zintegrowanej. Przyznaje je Kapituła, w której składzie jest pięcioro doświadczonych profilaktyków (z różnych regionów Polski) reprezentujących: szkołę, wyższą uczelnię, poradnię psychologiczno-pedagogiczną, samorząd i organizację pozarządową.

 

Laureatka jest lublinianką, nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej, pedagogiem, tutorem i trenerem programów promocji zdrowia: Przyjaciele Zippiego, Iskra Odporności, Odyseja Umysłu, Szkoła dla Rodziców i Wychowawców oraz Program Wspierania Rodzin. Jest też autorką Apteczki Pierwszej Pomocy Emocjonalnej i Emocjonalnego SOS oraz innych programów kształtujących umiejętności społeczne.


Znawcy przedmiotu, uzasadniając tytuł Profilaktyka Roku dla Sylwii Wierzchowskiej, podkreślają jej profesjonalizm i ogromne zaangażowanie w animowanie środowiska profilaktyków i we współpracę z przedstawicielami samorządów i organizacji pozarządowych. „Jej działania – jako wychowawcy i szkoleniowca – wzmacniają kondycję psychiczną uczniów (także ich rodziców i opiekunów) i chronią ich przed licznymi zagrożeniami” – ocenia Kapituła.
 Profilaktyk Roku 2022 w sposób efektywny odpowiedziała na potrzeby nie tylko uczniów polskich, ale i ukraińskich – pozostających w Ukrainie i chodzących do polskich szkół w związku z toczącą się u naszych sąsiadów wojną.


O tym, co napisałem wyżej, dowiedziałem się z mediów. A rozmawiając z laureatką „Złotego ogniwa”, zapytałem: 
Czym dla Pani jest to wyróżnienie?
Przede wszystkim jestem zaskoczona, że mi je przyznano. Na co dzień nie mam czasu myśleć o tym, co dobrego robię dla innych i nie oczekuję nagród. Zaskoczyło mnie to, że została wyróżniona praca, której wykonywanie wydaje mi się rzeczą oczywistą. A jej skutki zależą nie tylko ode mnie, ale również od innych ludzi, którzy ze mną współdziałają od wielu lat. Owo współdziałanie jest jedną z dźwigni profilaktyki, pomaga dostrzegać drugiego człowieka w świetle jego potrzeb i możliwości, deficytów i talentów, aby go wesprzeć, dodać siły, pomóc mu w pokonywaniu słabości, ale też w zmaganiu się – nazwijmy je – z przeciwnościami losu.


W tym kontekście rok 2022 stawiał przed nami dużo wyzwań. Między innymi związanych z wojną w Ukrainie. Nagroda potwierdziła, że warto ufać sobie nawzajem i że na realizację wielu projektów warto cierpliwie czekać, ale i to, że są rzeczy nie wymagające czekania – na przykład bezwarunkowe wspieranie człowieka w potrzebie. Wokół mnie było i jest wiele osób, które w kontekście nagrody stanowią jej złote ogniwa. Łańcuch współpracy dawał siłę do kreowania rozwiązań, do działań i, co ważne, możliwość ich realizacji. Widzę tę nagrodę jako wyróżnienie dla: ukraińskiej Fundacji „Skrzydła dla Rodziny”, Centrum Pozytywnej Edukacji oraz Fundacji „Skrzydła dla Edukacji” z Lublina i wielu współpracujących z nimi osób.
Zanim nastąpiła eskalacja agresji wobec Ukraińców (w lutym), współpracowaliśmy już z kijowską Fundacją „Skrzydła dla Rodziny” (działającą w całej Ukrainie). Z jej założycielkami łączyły nas wspólne przekonania i przyjacielskie więzi, które zaowocowały m.in. przetłumaczeniem na język ukraiński programu „Apteczka Pierwszej Pomocy Emocjonalnej”. Ten profilaktyczny program nawet w tak trudnym czasie wojny sprawdza się, ponieważ buduje w ludziach znajdujących się w sytuacjach kryzysowych odporność psychiczną. Ale program ten jest długofalowy, rozciągnięty w czasie. Tymczasem zaistniała potrzeba, aby wdrożyć program dostosowany do aktualnej ukraińskiej rzeczywistości, związanej m.in. z przemieszczaniem się ludzi, z migracjami wewnętrznymi. Nie chciałyśmy czekać na lepsze czasy, ale zrobić coś, co będzie pomocne tu i teraz. I tak powstał program „Emocjonalne SOS”.

Co jest jego istotą?
Jest oparty na zasadach „Apteczki Pierwszej Pomocy Emocjonalnej”, ale w związku z sytuacją wojenną jest krótszy; bazuje na mniejszej liczbie spotkań – za to z wyraźnym akcentem na budowanie nadziei i więzi między ludźmi. Program ma uaktywniać poczucie nadziei rozumianej jako chęci do działania, do szukania rozwiązań w nowych – trudnych – sytuacjach życiowych. Zależało nam, żeby dać przestrzeń na refleksję o tym, że siłę wewnętrzną można budować na wartościach, takich jak: wytrwałość, szacunek wobec innych, zaufanie, przyjaźń, wdzięczność za to, co dobrego nas w życiu spotyka. Te programy uświadamiają, że dysponujemy zasobami, można powiedzieć dźwigniami pomagającymi odbijać się od dna, którym może być nie jeden kryzys (sytuacja, która wydaje się bez wyjścia). Istotą i „Apteczki…”, i „Emocjonalnego SOS” jest uzmysławianie ich adresatom, że mają wpływ na swoje zasoby, że mogą je wykorzystywać do dalece idących, korzystnych życiowych zmian. Nie muszą stać bezradnie w miejscu. 

Gdzie realizowane jest „Emocjonalne SOS”?
Między innymi w Żytomierzu, Odessie, Kijowie, Łucku, Ostrogu, Winnicy, Lwowie, Rozdilinie. Zrealizowano tam 17 szkoleń dla 246 nauczycieli. Trenerki programu przejechały prawie 5000 km, żeby dotrzeć w tamte miejsca. Teraz każda z przeszkolonych nauczycielek może z powodzeniem prowadzić zajęcia programowe z dziećmi. Wiele z nich mówiło: „Dziękujemy; dzięki temu programowi odzyskujemy nadzieję, potrafimy się uśmiechać”.


W Polsce natomiast zapraszamy ukraińskich nauczycieli, psychologów, pedagogów, którzy teraz z konieczności są poza granicami swojej ojczyzny. Chcemy, aby programy dla ukraińskich dzieci były realizowane w ich ojczystym języku, gdyż wtedy z przyjemnością przychodzą na zajęcia, mimo że nie są włączone w plan szkolny. Miło patrzeć na grupy chłopców i dziewcząt – wśród nich są nastolatkowie – którzy potwierdzają, że wiele skorzystali z „Emocjonalnego SOS”. „Odzyskaliśmy siłę, żeby z nowej perspektywy spoglądać na swoje dalsze życie” – podkreślają często.


W raporcie przygotowanym przez Instytut Profilaktyki Zintegrowanej – „Jak wspierać młodzież w niestabilnym świecie?” – wskazano, że możliwość niesienia pomocy innym jest czynnikiem wzmacniającym i chroniącym. Między lutym a czerwcem 2022 roku większość dzieci i młodzieży w polskich szkołach wspieranych przez nauczycieli i rodziców zaangażowało się w różnego rodzaju pomoc, co dało efekt lepszego radzenia sobie z trudnym doświadczeniem wojny za naszą granicą. Jednak pod koniec tego roku szkolnego widać było zmęczenie sytuacją; dzieci polskie i ukraińskie niekiedy traciły ze sobą dobry kontakt, pojawiały się konflikty między nimi. To ważny sygnał dla nas, że nie można spocząć na laurach. Wiem, że nauczyciele i pedagodzy w Polsce to ludzie o otwartych sercach i od września po raz kolejny zrobią więcej niż ktokolwiek inny, żeby zadbać o dobre relacje między wszystkimi uczniami w szkole.


Podstawowym narzędziem profilaktyki nie jest ani najlepiej ułożony program, ani scenariusze zajęć, ale zawsze człowiek, który chce żyć w sposób satysfakcjonujący; chce odczytywać sens swojego życia w doświadczaniu – i radości, i smutku, cierpienia, którego może uniknąć. Programy profilaktyczne są adresowane do wszystkich, niezależnie od tego, jak wiele złego ktoś doświadczył, z czym się aktualnie boryka i gdziekolwiek się znajduje.
 „Apteczka Pierwszej Pomocy Emocjonalnej” i „Emocjonalne SOS” chronią m.in. przed popadnięciem w zachowania destrukcyjne, także uzależniające – czy to od psychoaktywnych substancji, czy od destrukcyjnych czynności i zachowań. 
Z Sylwią Wierzchowską  rozmawiał Tadeusz Pulcyn

PS.
Spośród 16 zgłoszonych kandydatów, obok laureatki „Złotego Ogniwa”, nominacjami do nagrody wyróżniono Agnieszkę Borowską-Paszek kierującą Biurem ds. Profilaktyki i Przeciwdziałania Uzależnieniom w Czechowicach-Dziedzicach oraz Ilonę Puszek, dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Hrubieszowie. Obie panie z poświęceniem angażowały się w organizowanie konstruktywnego wsparcia dla dzieci i młodzieży przybyłych z Ukrainy po wybuchu wojny.